Pensjonat słowik jedlina zdrój

Jeśli wybrałeś sobie akurat Czarnogórę na wakacje, musisz wiedzieć, że czekają cię niezapomniane chwile. Czarnogóra nie jest jeszcze tak komercyjna jak inne państwa na Bałkanach, czyli na przykład Grecja, a ma ona do zaoferowania mnóstwo atrakcji, niesamowitą przyrodę, a także piękne plaże, którymi poszczycić się może na przykład osławiona Grecja. Jeśli chcesz wybrać się do Czarnogóry autem na własną rękę, możesz jechać przez Austrię, Słowenię, a także przez Chorwację. Trasa nie jest długa, jest to ponad półtora tysiąca kilometrów z południa Polski. Jednakże po drodze potrzebny będzie nocleg. Można go zaplanować tak aby przejechać wszystko z dwiema nocami po drodze, a warto sprawić aby te dwie noce były pełne wrażeń i odbywały się w ciekawych miejscach. Do Czarnogóry można bez problemu dostać się autostradą, praktycznie nie trzeba z niej zjeżdżać, a atrakcje, jakie na ciebie czekają w drodze są niesamowite. Warto wspomnieć chociażby o drodze nad urwiskami po chorwackim wybrzeżu. Podróżowanie autostradą oczywiście wiąże się z ponoszeniem pewnych opłat cała podróż do Chorwacji może wynieść około trzysta złotych jeśli chodzi o same opłaty. Do tego należy oczywiście także doliczyć koszty samego paliwa. Nie jest ono tańsze niż w Polsce, ale także nie należy spodziewać się wielkich różnic w cenie. Europejczycy, mimo że więcej zarabiają, to benzynę mają w tej cenie co Polacy i są zdumieni raczej tym, że Polacy w ogóle poruszają się autami przy takich cenach w stosunku do zarobków. Ciekawym miejscem na nocleg w drodze do Czarnogóry jest na przykład Dubrownik, w którym z wielką łatwością znajdziemy hotel do zamieszkania nawet w ciemno, o każdej porze roku. Warto zwiedzić wspaniałe miejsca, które czekają na nas w Dubrowniku, jest to wspaniała starówka z pięknymi czerwonymi dachówkami oraz piękne plaże. Jeśli chcesz dostać się do Czarnogóry taniej, możesz przejechać przez Bośnię i Hercegowinę, Węgry i kawałek Chorwacji. W ten sposób zaoszczędzisz na koszcie autostrad, są one ograniczone do niezbędnego minimum, z czego najwięcej zapłacisz na Węgrzech.