Chorwacja

210Chorwacja w ostatnich latach cieszy się coraz większą popularnością wśród turystów z Polski. Jest tak dlatego, że wycieczka do Chorwacji nie wymaga podróżowania samolotem – można dość szybko dostać się do niej samochodem, zwłaszcza jeśli mieszkamy na południu naszego raju. Do Chorwacji prowadzą świetne, wyremontowane i odświeżone autostrady, które wręcz umilają podróż. Ponadto, Chorwacja jest dość tania jak na nasze warunki i w porównaniu do innych państw, w których można spędzić równie ciepłe i słoneczne wakacje na piaszczystych plażach. Poza tym, a może przede wszystkim, Chorwacja to wspaniała krajobrazy, piękne piaszczyste plaże nad lazurowym morzem. Można spotkać tutaj jeden z lepszych krajobrazów, czyli góry wylewające się wprost do morza. Plaże często także są kamieniste, co może być wspaniałe dla amatorów fotografii. Chorwacja to jeden z niewielu państw w Europie, które może poszczycić się wieloma wspaniałymi odludnymi plażami, na których można spokojnie rozbić namiot i nikt nas nie spotka przez tydzień.

Jest tak dlatego, że linia brzegowa tego kraju to niemal piec tysięcy kilometrów. Jest to imponujący wynik. Woda nad brzegiem morza jest przejrzysta, można obserwować tam ryby kolorowe. Najbardziej znane kurorty w Chorwacji to Makarska, Hvar, a także Baska Voda czy Novalja. W czasie lata można spodziewać się niestety dość dużego natężenia ruchu na drogach a także tłumów na plażach. Dlatego warto wybrać się na wakacje do Chorwacji w okresie sierpnia, kiedy turystów jest mniej, ceny a hotele są niższe i można liczyć na bardziej zrelaksowaną i skupioną na nas obsługą hotelową. Jeśli chcemy wyjechać w środku sezonu urlopowego, możemy wybrać się w lipcu, ale do miejsc, które są oddalone od najbardziej znanych kurortów. Już kilkanaście kilometrów za Makarską znajdziemy miejsca całkowicie odludne, z plażą tylko i wyłącznie dla nas, ale trzeba ssie liczyć z koniecznością biwakowania na dziko w takim wypadku, bo odludne miejsca to takie, w których nie stworzono hoteli i infrastruktury dla turystów.

Comments are closed.