Wakacje za komuny

Sposób spędzania urlopu od czasów PRL-u uległ znaczącej zmianie. Nie będziemy tu jednak mówić o trudnościach ze zdobyciem paszportu na podróżowanie po świecie. Siłą rzeczy większość Polaków była przyparta do muru i wakacje spędzała w Polsce. Jak można przypuszczać najpopularniejsze było morze, góry oraz jeziora mazurskie.

 

Na wybrzeżu najbardziej oblegany był Sopot, gdzie miejsca można było wynająć w kwaterach prywatnych lub ośrodkach wypoczynkowych zakładowych. Z kolei na Mazurach najchętniej odwiedzane były Mikołajki. Najczęściej nocowano pod namiotem. Popularnym kierunkiem był również Ciechocinek, słynący ze swych wód mineralnych. Jeśli zaś chodzi o góry to niekwestionowaną stolicą gór było oczywiście Zakopane, po dziś dzień przyciągające tłumy turystów.

Comments are closed.