Nietypowe rozrywki turystyczne

Istnieje coraz szersze grono turystów, którzy potrzebują już czegoś więcej niż tylko zwiedzania zwykłych zabytków. Coraz więcej turystów potrzebuje eksplorowania miejsc zniszczonych,, opuszczonych i dotyczy to głownie starych dzielnic. Ciekawe dla takich osób jest na przykład zwiedzanie opuszczonych loftów w polskiej Łodzi. Jedni twierdzą, że to rozrywka dla dziwaków, inni twierdzą, że jest to prawdziwa przyszłość w turystyce i że należy postawić na takie trendy. Fani tego rodzaju podróżowania zbierają się na forach internetowych, na których mogą wymieniać się doświadczeniami i informacjami odnośnie konkretnych miejsc i możliwości zwiedzania i poszerzania doświadczenia. Najchętniej zwiedza się mroczne i industrialne stare opuszczone budowle. Stary czarny komin, który sprawia wrażenie jakby się miał za chwile rozlecieć to idealne miejsce dla osób, które preferują tego typu przygody. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się wśród takich turystów katakumby znajdujące się w Paryżu, a także w Rzymie albo w Neapolu.

Podobno istnieją takie korytarze, którymi można wejść do nieodkrytych i niedostępnych dla turystów katakumb pełnych starych kości. Ciekawe dla osób, które wielbią się w takim sporcie jest na przykład zwiedzanie starych opuszczonych domów, w których można przenocować. Jeśli w dodatku istnieją słuchy, że w takich domach straszy, to zainteresowanych na takie odkrywanie starych domów jest jeszcze więcej. Specjaliści z branży turystycznej twierdzą, że tylko kwestią czasu jest sytuacja, w której zdarzy się, że jakieś specjalistyczne biuro podróży umożliwi zwiedzanie takich właśnie miejsc turystom, bo po protu jest na to zapotrzebowanie. z drugiej oczywiście strony jest tak, że eksploratorzy nie kierują się w swoich poszukiwaniach ofertami biur podróży, ale cenią sobie samodzielnie poszukiwanie wrażeń. Najbardziej wartościową sytuacją jest dla nich taka, w której to oni sami odkryją budynek, w którym nie był jeszcze nikt dotychczas. Jest to ciekawa gałąź turystyki.

Comments are closed.