lipiec 21st, 2012 
Większość osób wie, że istnieje Morze Czarne. Jest powszechnie znane, umiejscowione jest w Europie, wiele osób jeździ tam na wakacje i odpoczywa na słonecznych bułgarskich brzegach, czy na Krymie. Nazwa związana jest z siarczkami, które zabarwiają niebieski kolor morza na dużo ciemniejszy granatowy, prawie czarny. Wiele osób spędza również wakacje nad bardziej egzotycznym Morzem Czerwonym. Gorący klimat Egiptu i ciepło morza, mającego dzięki rafom koralowym ciekawą barwę, przyciąga zwłaszcza tych, którzy nie muszą martwić się o finanse. Trzecie kolorowe morze, to północne i zimne Morze Białe. Te, nazwę swą zawdzięcza skuciu lodem przez nawet dziewięć miesięcy w roku. I to by wydawało się na tyle, jeśli chodzi o morza zawdzięczające swoje nazwy kolorom.
Jak się okazuje jednak, daleko na drugiej półkuli znajduje się jeszcze jedno kolorowe morze. Jest to mniej znane, przynajmniej mieszkańcom Europy, Morze Żółte. Znajduje się ona między wybrzeżami Korei, a Chinami. Jest to morze przybrzeżne i zajmuje powierzchnię około 415 tysięcy kilometrów, jego średnia głębokość wynosi około 41 metrów. Największa zbadana głębina ma zaś 106 metrów głębokości, zatem nie można tego morza uznać za jedno z głębszych. Średnie zasolenie wynosi 32 promile. Ciekawostką jest, że posiada ono bardzo dużą rozpiętość temperaturową. W zimie temperatura wody spada nawet do 3 stopni, zaś latem podwyższa się do nawet 28 stopni. Jednak to co jest najistotniejsze, to oczywiście nazwa. Nie jest ona, o dziwo, wybitnie nadzwyczajna. Morze ma częściowo barwę żółtą, a związane jest to z faktem, że wpływają do niego wody Żółtej Rzeki, czyli Huang He. Jej kolor wynika zaś z nagromadzenia się namułów lessowych.
Nad morzem znajduje się wiele chińskich portów. A samo ono jest ważnym ośrodkiem rybackim, ponieważ obfituje zarówno w różne gatunki fauny, jak i flory. Jest ono również istotnym punktem chińskiej i koreańskiej marynarki. Zazwyczaj na jego wodach odbywają się różne wielkie wojskowe manewry marynarek.
Kategoria